Dzień dobry, moje pytanie dotyczy podstawy do wyliczenia zasiłku chorobowego za okres zwolnienia lekarskiego w okresie ciąży. Wypłata, którą otrzymałam za okres lipiec 2018 (pracuję na bazie umowy o pracę na czas nieokreślony) była o kilkaset złotych niższa niż pensja, którą pobierałam jeszcze niedawno przed odejściem na zwolnienie. Jak się okazało, baza wybrana przez firmę do wyliczenia zasiłku nie była bieżąca, a obejmowała dość odległy okres grudzień 2016 - listopad 2017 (na zwolnieniu ciągłym jestem od lipca 2018). Jest to spowodowane tym, że przez pierwsze półrocze 2018 roku w różnych miesiącach przebywałam na l4 po 1, 2 dni (sumarycznie 6 w ciągu pół roku, niestety maksymalne przerwy między zwolnieniami wynosiły tylko 2-2,5 miesiąca) i to wystarczyło, by nie wyliczać nowej podstawy do zasiłku. Dodam, że moje zarobki w 2018 roku znacząco wzrosły, w związku z tym czuję się pokrzywdzona wysokością tego zasiłku. Tym bardziej, że będzie on jeszcze niższy po urodzeniu dziecka. Rozumiem jednocześnie, że nieznajomość ustawy dot. wyznaczania zasiłków nie jest tu usprawiedliwieniem. Tym niemniej, chciałam uzyskać informację, czy taka sprawa dot. kwestionowania wysokości zasiłku chorobowego jest z góry skazana na porażkę, czy można coś w tym temacie zdziałać.

Pozdrawiam.