Dzień Dobry,

Nazywam się Ewa i na co dzień mieszkam na wyspie Guernsey, Wielka Brytania.
Jakiś czas temu zdecydowałam się, że poszukam w Polsce drukarni do wydrukowania 15 tysięcy ulotek dla miejsca w którym pracuję. W związku z tym napisałam kilkanaście e-maili do wybranych drukarni z zapytaniem o cenę wydruku oraz przesyłki. Ostatecznie zdecydowałam się na usługi jednej firmy, ponieważ ich warunki cenowe najbardziej mi odpowiadały oraz zgodzili się na wysyłkę na wyspę na której obecnie przebywam. Firma odpisała mi, aby złożyć zamówienie przez ich stronę internetową a następnie wysłać wiadomość z numerem zamówienia a oni doliczą koszty wysyłki. Jak napisali taki uczyniłam oraz od razu dokonałam zapłaty na kwotę 2301,33 PLN.
16 lipca 2018 dokonałam zapłaty, zgodnie z informacjami jakie uzyskałam, drukarnia powinna wysłać zamówienie na następny dzień.
17 lipca 2018 późnym popołudniem otrzymałam informację mailową, że wysyłka nie zostanie wysłana w dniu dzisiejszym ponieważ nie było możliwe uzyskanie potrzebnego kompletu dokumentów.
18 lipca 2018 otrzymałam wiadomość od drukarni, że wysyłka nie jest możliwa ale zamówienie zostało zrealizowane więc proszą o polski adres aby móc nadać przesyłkę. Koszty poniesione w związku wysyłką zagraniczną zostaną zwrócone.

"Z uwagi na to, że Wielka Brytania opuściła Unię Europejską zmieniły się zasady przesyłu towarów.

Potrzebne są dodatkowe dokumenty w języku angielskim, których nie jesteśmy w stanie wypełnić.

Bardzo proszę o wskazanie polskiego adresu na jaki ma zostać wysłane zamówienie.

Koszty poniesione za wysyłkę zagraniczną zostaną oczywiście zwrócone."


W związku z tym, że nie mam obecnie żadnego polskiego adresu na który można wysłać paczkę oraz nie mam możliwości zorganizowania indywidualnego transportu poinformowałam drukarnie, że oczekuję zwrotu kosztów na co oni odpisali, że nie jest to możliwe bo zamówienie zostało już zrealizowane.

Moje pytanie brzmi czy jest jakakolwiek możliwość aby uzyskać całkowity zwrot pieniędzy lub cokolwiek z tą sprawą zrobić? Gdyby firma nie zdeklarowała się w e-mailu, że dokonają wysyłki na wyspę Guernsey nigdy bym się nie zdecydowała na ich usługi. Niestety firma nie wydaje się ani odrobina pomocna. Dokonałam u nich zamówienia w dobrej wierze, oczekując wykonania usługi tak jak obie strony się umówiły. W tym momencie nawet nie mogę być pewna czy od samego początku firma wiedziała, że nie będą w stanie wysłać zamówienia i być może w ten sposób klient jest naciągany do opłat.

Oczywiście posiadam potwierdzenie zapłaty oraz całą mailową korespondencję z firmą.

Próbowałam kontaktować się z UOKiK ale odpisali, że wg prawa nie jestem konsumentem.

Z góry bardzo dziękuję za poświęcony czas i wszelkie zwrotne informację.


--
Pozdrawiam,
Ewa