Dzień dobry!
Niedawno skończyła mi się terminowa umowa o pracę zawarta na 2 lata. Zawierając umowę o pracę byłam w 7 miesiącu ciąży, w 8 miesiącu ciąży zmuszona byłam pójść na chorobowe, później byłam kolejno na urlopie macierzyńskim i wychowawczym, aż do końca umowy o pracę. Przed zawarciem umowy pracowałam 2 miesiące bez umowy, gdyż pracodawca czekał w na dofinansowanie do stanowiska z Urzędu Pracy. Kiedy je otrzymał zapytał o ciążę, gdyż chciał podpisać ze mną umowę. Nie przyznałam się. Po tym wszystkim otrzymałam świadectwo pracy. Pracodawca nie rozliczył się z przysługującego mi urlopu wypoczynkowego twierdząc, że nie musi, gdyż postąpiłam nie fair i powinnam się cieszyć, że dzięki niemu miałam możliwość otrzymywania zasiłków i jak sobie chcę, to mogę iść do Sądu Pracy by tylko narobić sobie problemów. Pracodawca sam obiecywał normalną umowę, później jednak wymyślił sobie dofinansowanie z PUP. Co mogę zrobić w tej sprawie?