Pytanie z dnia 08 maja 2018

DZIEN DOBRY PEWNEGO DNIA PIŁEM ALKOHOL ZROBILEM GŁUPOTĘ I BARDZO ŻAŁUJĘ POJECHAŁEM NA DRODZE OSIEDLOWEJ DO FACETA KTORY JEST MI WINIEN PIENIADZĘ OKOŁO 250M WSZEDŁEM NA DACH JEGO DOMU W PEWNYM MOMENCIE WYSZEDŁ JEGO SZWAGIER Z SIEKIERA I RZUCAŁ MNIE CEGŁÓWKAMI GROZIŁ MOJEJ KOLEŻANCE I MI ZADZWONILI NA POLICJĘ ZSZEDŁEM WSIADŁEM DO AUTA I POJECHAŁEM DO DOMU NA PODWÓRKO PO JAKIS OKOŁO 3 MIN PRZYJECHAŁA POLICJA WYCZUŁA ALKOHOL ZBADALI MNIE PO OKOŁO 15-20 MIN MIAŁEM OKOŁO 2 PROMILI POJECHAŁEM NA KOMENDZIĘ TAM BADALI MNIE 3 RAZY MIAŁEM SPADAJĄCE W WYDYCHANYM CHCE PROSIC O POMOC NIE MOGĘ STRACIĆ PRAWO JAZDY CZY MOGĘ TŁUMACZYĆ SIĘ ŻE WYPIŁEM POD DOMEM ZANIM PRZYJECHALI WYPIŁEM 0,5 LITRA WÓDKI NA ŁYKA SWIADEK MÓJ TEZ TAK ZEZNA CO MAM ZROBIĆ NIE ZATRZYMALI MNIE W CZASIE JAZDY TYLKO JAK SIEDZIAŁEM SOBIE W AUCIE NA PODWÓRKU CZY BIEGŁY TOKSYKOLOG MOŻE STWIERDZIC PRACE ORGANIZMU PRZYSWAJANIE ALKOHOLU I CZAS TRZEZWIENIA KAŻDY ORGANIZM JEST INNY JESZCZE NIE SKŁADAŁEM WYJAŚNIEN CZY ODMÓWIĆ CZY WYJAŚNIĆ NA SPRAWIĘ BŁAGAM O NAPISANIĘ JAK SIĘ BRONIC nie wiem co zrobić tamci mogą być swiadkami ale nie wiem czy będą zeznawać bo nie mogli stwierdzić z odległości jak byłem na dachu czy jestem pod wpływam przecież nie pili ze mną

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.