Dzień dobry,
pewnego razu przez roztargnienie nie zapłaciłem za paliwo (100zł) sprawę skierowano na policję, która przyjechała do mnie do domu w celu wyjaśnienia sytuacji. Początkowo byłem pewny, że to pomyłka, lecz zgodziłem się zapłacić za paliwo i mandat, też w wysokości 100zł. Z prośbą o pokazanie mi nagrania będącego dowodem.
I wszystko było by OK gdyby nie fakt, że na mandacie zauważyłem opis "...za kradzież paliwa" Nie czuję się złodziejem.
Na nagraniu widać, jak tankuję następnie przemywam szyby i światła, powoli wręcz ociężale ( mam prawie 50lat i nie grzeszę sportową sylwetką) w pewnym momencie podjeżdża w kolejce drugie auto, ja przerywam mycie wsiadam i powoli odjeżdżam (mam zyczaj najpierw placić a potem ew przemywać auto a tu zrobiłem odwrotnie) Czy mam możliwość zmiany treści mandatu na jakiś mniej pejoratywny np "nieuiszczenie zapłaty" Podkreślam, że zrobiłem to nieumyślnie, przez roztargnienie. Proszę o pomoc pozdrawiam MK