Pytanie z dnia 13 kwietnia 2018
Dzień dobry,
Pilne potrzebuje pomocy, ponieważ mam pewien problem, uważam, że niesłuszny lecz mogę się mylić, dlatego chcę świadomie podejmować decyzje.
Jestem uczniem technikum a konkretnie 4 klasy, jakiś czas temu widać wraz z klasą zapłaciliśmy na studniówkę ok. 280 zł od osoby. Studniówka odbyła się w lutym. Natomiast wczoraj dowiedziałam się, że została reszta z kwoty 280 zł za studniówkę w wysokości 60 zł. Tutaj zaczyna się problem, ponieważ w mojej NIEWIEDZY oraz bez poinformowania mnie pozostała kwota zostanie przekazana na prezent dla nauczycieli na zakończenie roku co daje około 1500 zł na wychowawczynie i 2 innych nauczycieli, dlatego też zwyczajnie w świecie na Facebooku zapytałam się o moje pieniądze naszej przewodniczącej Moniki N., której mama zarządza pieniędzmi za studniówkę, żeby wiedzieć jak się miewa ta sytuacja. Rozmowa wyglądała tak:
Ja: Chciałabym zapytać ile MOICH pieniędzy ze studniówki w mojej NIEWIEDZY będzie przekazane na nauczycieli
Monika N: Gdybyś chodziła do szkoły to byś wiedziała
Ja: Wyluzuj, chce się dowiedzieć co robicie z moimi pieniędzmi :) Art. 284
§ 2. Kto przywłaszcza sobie powierzoną mu rzecz ruchomą,
podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
Monika N:Monika N.: Hahhaha od początku było mówione, że pieniądze, które zostaną z studniówki idą na zakończenie roku, zgodziła się na to, więc teraz tu nie wyjeżdżaj z jakimiś kodeksami *emotka*
Ja: Ja: Udowodnij - ponawiam pytanie, ile MOICH pieniędzy ze studniówki w mojej NIEWIEDZY będzie przekazane na nauczycieli?
Monika N.: Nie będę pisać na forum takich rzeczy w przeciwieństwie do Ciebie, jak masz jakieś pytanie to napisz do MNIE *emotka*
Ja: Ja: Ten temat nie dotyczy tylko mnie, grupa jest stworzona do spraw klasowych *emotka*
Monika N: Studniówka nie jest sprawą klasowa jeśli połowy osób na niej nie było
Ja: Ba, prywatna imprezka
Pragnę zaznaczyć, że reszta klasy również nie została poinformowana o tym, że pieniądze ze studniówki zostały i będą przekazane na nauczycieli.
Dalej napisałam do Moniki N prywatna wiadomość, którą brzmiała: Chciałabym zapytać ile MOICH pieniędzy ze studniówki w mojej NIEWIEDZY będzie przekazane na nauczycieli?
Monika N: Dziś jest wywiadówka i rozliczenie pieniędzy z studniówki, jeśli Twój opiekun prawny będzie na niej to się dowie, jeśli nie to Ty się dowiesz jutro
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania to zadzwoń sobie do mojej mamy 6................
Ja: To przygotujcie już sobie gotówkę, żeby mi jutro oddać ewentualnie rachunek za prezent dla nauczycieli, do jutra *emotka*
Monika N: Ja Ci nic oddawać nie będę ani moja mama, my nie mamy tych pieniędzy.
Po raz drugi Ci to napisze, jak masz pytania zadzwoń dobie do mojej mamy
Ja: To kto je posiada?
Monika N: mama Aśki
Tak więc napisałam do tej dziewczyny i okazało się, że 30zl z 60zl zostanie zwrócone do przewodniczącej czyli owej Moniki N.
Na tym rozmowa się skończyła, został przede mną zatajony fakt, że do zwrotu zostały przyznane 30zl.
Dzisiaj w szkole dowiedziałam się, że Monika N na podstawie tych wiadomości chce mieć pozwać, ponieważ ją obrażam. Ani razu nie obraziłam tej dziewczyny, nie powiedziałam do niej obraźliwego słowa ani nie zaskarżylam, że ukradła mi pieniądze, jedynie zacytowałam prawo.
Chciałam więc zapytać czy grożą mi jakies konsekwencje i problemy?
Chciałabym również dodać, że posiadam zdjęcia rozmowy w których to Monika N. Ewidentnie mnie obraża.
Co mogę zrobić w takiej sytuacji? Na czym stoję?
Bardzo proszę o odpowiedź.
Pozdrawiam, Aleksandra
Maria Styp-Rekowska Radca prawny (Od 1985)
Kancelaria Radcy Prawnego Maria Styp-Rekowska
Gen. Hallera 132 lok. 100, 80-416 Gdańsk
Doradzam spokój i oczekiwania na rozwój wypadków. Sprawa wymaga dogłębnej analizy, jednakże wydaje się, że nic Pani nie grozi, a koleżanka jedynie Panią straszy. Proszę jednak nie traktować tej odpowiedzi jako wiążącej, ale w przedstawionym opisie sytuacji nie ma niczego obraźliwego, za co mogłyby grozić jakieś konsekwencje prawne.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.