Dzień dobry pisze do państwa w takiej sprawie: Mam 16 lat od miesiąca jestem w rodzinie zastępczej u babci ponieważ cioci u której byłam półtora roku pogorszył się stan zdrowia i musiałam szybko znaleźć kogoś kto by mi pomógł. U babci jest dużo ludzi, dziele mały pokój z druga wnuczka babci. Teraz okazało się ze mojej babci siostry córka (Ewelina z mężem Pawłem) mogła by mnie wziąć w rodzine zastepcza. Teraz mamy problem bo moja babcia nie chce się zgodzić. U Eweliny są lepsze warunki mieszkaniowe miałabym swój pokój, dojazd do szkoły jest tez podobny bo tyle samo mam kilometrów. Mojej babci kiedyś zabrano dzieci ponieważ miała problemy z alkoholem natomiast Ewelina 7-8 lat temu miała drobne problemy z prawem. Dom jest wujka Pawła lecz on wyraził zgodę na mój pobyt. Teraz wychodzę z pytaniem czy Ewelina z Pawłem nie mieli by problemu z zabraniem mnie, babcia twierdzi ze po tak krótkim czasie zmieniając rodzine mogą wziąć mnie do ośrodka wiec żebym nie wymyślała. Wcześniej Ewelina nie wiedziała ze ma w ogóle możliwość zabrania mnie do siebie. Ewelina ma 2 dzieci i bardzo dobra opinie. Jest młodsza dlatego lepiej się z nią dogaduje (30 lat) . Czy jeśli byśmy wystąpili o zmianę rodziny to jakie byśmy mieli szanse? Czy moje zdanie jest kluczowe w tej sprawie? Gdzie takie dokumenty złożyć? Czy mogliby mnie zabrać od dnia złożenia wniosku czy od dnia rozprawy sądowej? Mam wiele pytań lecz nigdzie nie mogę się zgłosić bo liczę na dyskrecje. Mam nadzieje ze państwo mi pomogą. Liczę na szybka odpowiedz. Z góry bardzo dziękuje.