Pytanie z dnia 24 września 2020
Dzień dobry. Piszę ponieważ od prawie miesiąca próbuje przenieść usługi w Orange na inny adres. Zgłaszałam przeniesienie 28.08. Zadzwoniłam 07.09 zapytać jak wygląda sytuacja i okazało się, że wogle nie wpłynęło zgłoszenie. Więc zgłosiłam przeniesienie 2 raz. Po kilku dniach zadzwoniła Pani i powiedziała, że trzeba zamontować satelitę, aby wogle była opcja przeniesienia. Niestety budynek jest zabytkowy i nigdzie na nim nie ma żadnej satelity. Pani poinformowała mnie, że w związku z tym muszę uzyskać zgodę od konserwatora zabytków. Dopiero jeśli jej nie uzyskam to mogę rozwiązać z nimi umowę. Dodam, że kożystałam z usługi do 80 mb/s, a teraz nawet z satelitą proponują mi do 10mb/s. A mam 3 dzieci w wieku szkolnym i ta prędkość będzie za mała w razie wprowadzenia nauczania on-line. Dodatkowo trwa to już prawie miesiąc, kolejny miesiąc muszę czekać na odpowiedź konserwatora i miesiąc później na odpowiedź z Orange, a cały czas muszę płacić choć nie korzystam z usług i nie mam jak zamówić usług od innego dostawcy. Cała sytuacja jest dla mnie absurdalna i nie jestem pewna czy zgodna z prawem. Czy mogę prosić o poradę. Z góry dziękuję. Aleksandra
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.