Dzień dobry,
Piszę tutaj, ponieważ znajduję się w bardzo poważnej sytuacji, a mianowicie wczoraj dowiedziałam się, że moi rodzice się rozwodzą. Jestem osobą pełnoletnią. Do tej pory mieszkaliśmy w domu w miejscowości pod Warszawą. Tata ma dobrze płatną pracę, jednak mama przestała pracować, by móc opiekować się mną, gdy mnie urodziła. Po urlopie macierzyńskim coraz trudniej było jej wrócić do pracy (była pielęgniarką), aż w końcu okazało się to niemożliwe.
Także do tej pory mama całe dnie spędzała w domu i od dawna nie zajmowała się niczym, co miałaby zapisane w papierach. Na domiar złego, nigdy nie ukończyła studiów, tak więc nie ma wykształcenia wyższego, a mając puste doświadczenie pracownicze i 54 lata obawia się, że nigdzie nie znajdzie pracy potrzebnej jej na utrzymanie.
Tata, ze względu na lepsze zarobki, zatrzyma dom, co poskutkuje tym, że mama będzie musiała szukać jakiegoś miejsca zamieszkania.
Niestety, nie znam się zbytnio na tych sprawach, dlatego też właśnie tu o tym piszę. Chciałabym uzyskać możliwe porady, albo informacje co mogłabym w takiej sytuacji zrobić, żeby jej pomóc. Gdzie się zwrócić... Cokolwiek.
Jest też kwestia jej samopoczucia - przeżyła wielki szok, bo rodzice byli razem 24 lata. Jednak tata teraz stwierdził, że nie jest w aktualnej sytuacji szczęśliwy i chce to zmienić.
Proces ma się odbyć w przeciągu 2-3 miesięcy, jednak mama mówi mi, że nie może patrzeć na tatę i nie ma ochoty w ogóle przebywać w domu, bo tak źle się czuje (a przecież nie wiem gdzie indziej mogłaby się zatrzymać).
Ponadto nie może spać, jeść, stale się trzęsie i płacze. Nie panuje nad sobą. Bardzo chciałabym jej jakoś pomóc (bo nie mogę patrzeć na to, jak się męczy) ale nie wiem jak.
Dlatego chciałabym powtórzyć, że wszelkie rady albo informacje na temat stron, organizacji, grup wsparcia, pomocy przyjęłabym z wielką wdzięcznością.

Pozdrawiam.
A.