Dzień dobry,

Pracuję na pełen etat w bardzo dużej korporacji.
Zmiany mam po 12h, a serwis swiadczymy 24/7. W zespole jest 13 osób.
Najczęsciej pracuję kilka dni pod rząd a następnie kilka dni mam wolnych od pracy.
Uczęszczam również na studia zaoczne. Przyjmując się do pracy mój pracodawca wiedział, że studiuję i zapewnił mnie, że będę miała wolne 2 weekendy w miesiącu aby móc uczestniczyć w zajęciach.
Kierunek moich studiów jest pokrewny z pracą wykonywaną przeze mnie więc studiując podnoszę moje kwalifikacje zawodowe w dziedzinie, w której pracuję.
Jak dotąd nie było żadnych problemów z grafikiem ale w tym miesiącu mój manager wyznaczył jednego z moich współpracowników do ułożenia grafiku i w przypadku obu weekendów tuż przed zajęciami na uczelni (piątki) mam wpisane nocne zmiany 20:00-8:00 a zajęcia na uczelni zaczynają się o 8:00 i w większosci są obowiązkowe (ćwiczenia, laboratoria).
Prosząc o zamianę stwierdził, że jest to niemożliwe i że mam działać na własną rękę.
Proszę o pomoc w tej kwestii - czy pracodawca może uniemożliwić mi uczestniczenie w zajęciach jesli przyjmując się do pracy na rozmowie kwalifikacyjnej otrzymałam informację, że nie będzie z tym problemu? Dodam, że mamy 13 osób gdzie na 1 zmianie są zazwyczaj minimum 2-3 osoby więc nigdy wczesniej nie było problemu z jakimikolwiek zmianami w grafiku.
Co mogę zrobić w tej sytuacji?

Pozdrawiam serdecznie,
Anna