Pytanie z dnia 16 marca 2020

Dzień dobry, prosiła bym o poradę.co mogę zrobić w tej sytuacji i czy prawnie mi coś grozi?

Mój wujek pobierał ode mnie i od mojego narzeczonego pieniądze za to że mieszkaliśmy w moim rodzinnym domu dodam że mieszkaliśmy jeszcze z niepełnosprawnym synem. Płaciliśmy co miesiąc pieniądze, a teraz jak się wyprowadziliśmy dokładnie 29.02.2020 to cały czas każe nam zapłacić bo stwierdził że za jakiś miesiąc mamy nie zapłacone. W środę zaczął wysyłać do mnie SMS straszące i wyzywające mnie oraz zaczął do mnie wydzwaniać kilkanaście razy dziennie, a od wczoraj wraz z moją siostrą zaczęli mnie szantarzowac że pójdą na policję że się dzieckiem nie zajmuje że każdemu podrzucamy dziecko a to są brednie i zaczęli straszyć że mój narzeczony będzie mieć "mordę obita" i ogólnie że nam dziecko zabiorą, że będzie mieć lepsza rodzinę. Co my możemy z tym zrobic? Jesteśmy bezradni, mamy udokumentowane to że za każdy miesiąc płaciliśmy.

PS. Zapomniałam napisać że zabronili mi kontaktu z własną matka i babcia oraz zabronili przekroczyć mi próg domu mojej babci.

Bardzo proszę o poradę.

Dzień dobry sprawa podlega zgłoszeniu na policję. W razie pytań i wątpliwości zapraszam do kontaktu. r.pr.A.Pietrzykowska kancelaria-pietrzykowska.pl pietrzykowska.aleksandra@gmail.com

Odpowiedź nr 1 z dnia 17 marca 2020 10:44 Zmodyfikowano dnia: 17 marca 2020 10:44 Obejrzało: 139 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Proponuję, żeby to Pani udała się na POlicję, ponieważ brzmi to jak groźby karalne.

Odpowiedź nr 2 z dnia 20 marca 2020 17:31 Zmodyfikowano dnia: 20 marca 2020 17:31 Obejrzało: 131 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.