Dzień dobry
Proszę o informację co mogę zrobić od strony prawnej z moim podwykonawcą.
Podwykonawca miał za zadanie napisać stronę internetową spełniającą unijny standard WCAG 2.0 na określonym poziomie.
Było to wyraźnie zaznaczone w umowie.
Strona została oddana w kwietniu, okres gwarancji już minął.
Tymczasem w sierpniu okazało się, że strona działa nieprawidłowo ponieważ są na niej błędy wynikające z nieprawidłowego jej uruchomienia, a także po przeprowadzonym audycie przez firmę zewnętrzną okazało się, że strona nie spełnia standardów WCAG na poziomie AA do którego zobowiązał się podwykonawca. Opracowanie potwierdzające ten fakt mam na piśmie.
Pomimo informowania podwykonawcy o tym fakcie, przekazywania e-mail z prośbą o wprowadzenie poprawek, wielokrotnych rozmowach telefonicznych z podwykonawcą w tym temacie oraz jego deklaracji, że błędy poprawi ciągle nic się nie zmieniło. We wcześniejszych mailach podwykonawca zobowiązał się do poprawienia błędów na stronie we wrześniu.
Na bezwzględne zażądanie wprowadzenia poprawek do określonego czasu oraz przekazanie informacji, że w przypadku jego braku reakcji zostanie obciążony kosztami naprawy strony podwykonawca poinformował nas, że nie obowiązują go już żadne terminy przez nas określone oraz, że wyśle do naszej firmy listem poleconym pismo prawnika z załącznikami interpretacji prawnej umowy, a dalsze próby zastraszania będą uznawane przez niego za nękanie.
Proszę mi poradzić jakie mam możliwości prawne by domagać się od podwykonawcy poprawienia strony lub zwrotu kosztów za poprawienie strony.
Nie mogę niestety czekać na wyegzekwowanie poprawy strony przez wykonawcę do czasu ewentualnego wyroku sądowego. Albo zmuszę podwykonawcę do poprawienia strony w przeciągu kilku dniu albo muszę dochodzić od niego zwrotu kosztów poniesionych prze moją firmę w związku z dokonaniem poprawek na stronie we własnym zakresie.
Z poważaniem
--
Iwona