Dzień Dobry! Proszę o odpowiedź czy jest szansa powalczyc o odszkodowanie lub jakieś inne zadośćuczynienie na drodze sądowej w następującej sytuacji: razem z mężem pracowalismy w jednej spółce ponad 10 lat, na różnych stanowiskach bez bezpośredniej zależności służbowej, w różnych działach, mielismy też innych przełożonych. Ja bylam kierownikiem odpowiedzialnym m.in. za przetargi, mąż był wdrożeniowcem. Przez caly okres pracy nie było żadnych zastrzeżeń ani do mojej pracy ani męża. Mąż postanowil się zwolnić. Tydzień po złożeniu wypowiedzenia zostałam poinformowana, że ponieważ mąż idzie do konkurencji (co nie jest prawdą, mam na to dowody) firma nie widzi możliwości współpracy ze mną. Powiedziano mi, że mam podpisac porozumienie o rozwiazaniu umowy albo czeka mnie dyscyplinarka. Porozumienie podpisalam pod przymusem z obawy o zwolnienie dyscyplinarne, otrzymalam odprawę i ekwiwalent za urlop, nie mniej jednak wiem, że powodem zwolnienia są personalne rozgrywki właścicieli firmy - byłego pracodawcy z 2 osobami, które pracują w nowej firmie męża a pracowaly kiedyś w tej firmie. Nie zależy mi na przywroceniu do pracy, moje stanowisko przejela już prawdopodobnie inna osoba. Co mozna zrobic i wywalczyc?