Dzień dobry,
Proszę o pomoc w sprawie z Zus-em. Mama pobiera rentę rodzinną a raczej pobierała. Mama miała ponad 10 lat temu zawał. Jest częściowo sparaliżowana. Porusza się na wózku. Praktycznie nie wychodziła z domu. Wszystkie sprawy załatwiał do tej pory tato, który zmarł. Mamę przenieśliśmy do domu Seniora. W międzyczasie sprzedała mieszkanie. Nie poinformowaliśmy Zus-u o zmianie adresu do korespondencji. Zus wysyłał listy z prośbą o POŚWIADCZENIE DALSZEGO ISTNIENIA ORAZ WNIOSEK O ZMIANĘ DANYCH. Zmiany dotyczyły tylko adresu. Reszta pozostawała bez zmian. Listy wracały. Zus wstrzymał wypłatę.Od maja mamie nie jest wypłacana renta rodzinna. Z uwagi na to, że przebywamy za granicą kontaktowaliśmy się z Zusem prosząc o to aby wysłali osobę do mamy. Kontakt tel z Zusem był od maja. Mama nie jest w stanie wybrać się do Urzędu. Nawet ciężko jej podpisać dokumenty. Odmówili. Mama jednak jakoś podpisała te dokumenty i poprosiliśmy Dom opieki aby wy słał dokumenty. Tak zrobili ale Zus twierdził, że dokumentów nie dostał. To było w maju/czerwcu 2019. Listy wysłane bez potwierdzenie nadania. Kolejne rozmowy tel z Zusem i nic. Zatem dom opieki wysłał kolejny list tym razem z potwierdzeniem nadania w listopadzie 2019 i to Zus dostał. Wysłali list o uzupełnienie braków. Dom opieki odesłał uzupełniony wniosek. Zus dokumenty otrzymał 14.01. Dzisiaj mija 30 dni i nie ma żadnej odpowiedzi a tym bardziej pieniędzy. W międzyczasie zadzwoniliśmy do Zusu i powiedzieli, ze jeżeli sprawa się wyjaśni to oni wypłacą mamie pieniądze od listopada czyli momentu kiedy dostali wniosek. Czyli pieniądze od maja 2019 do października 2019 przepadną bo wg Pani na infolinii mam utraciła świadczenia i musi się starać o nowe. Podała art 129, 134 ustawy o emer i ren. Wg mnie to jest wstrzymanie świadczenia a nie utrata. Pytanie brzmi CZY TAK MOGĄ UCZYNIĆ? Mama od czerwca 2019 zalega ze spłatą zadłużenia wobec Domu O pieki. Dom opieki powiedział i wysłał nam pismo, że kolokwialnie mówiąc wyrzucą mamę i oddadzą sprawę do komornika. Może nie jest to wytłumaczenie ale gdybyśmy mamę chcieli zabrać do siebie to może nie przeżyć takiej podroży. Z kolei brat mojego męża mamą się nie interesuje chociaż przebywa w Polsce - mieszka godzinę drogi od domu opieki. Proszę o pomoc. Dziękuję. Pozdrawiam Agnieszka