Pytanie z dnia 31 stycznia
Dzień dobry,
proszę o poradę prawna w związku z moją sprawą ciągnącą się od 2019 roku. W roku 2017 miałam na siebie działalność na nieruchomości mojego ojca. Miałam z nim podpisana umowę najmu. Rejestrując firmę w gminie zasząłm do działu podatkowego zapytać czy podatek od nieruchomości musi być w związku z firmą przepisany na mnie. Nadmienię tylko że na nieruchomości gdzie był wynajmowany lokal są też budynki mieszkalne właścicieli nieruchomości. Powiedziano mi, że nie ma takiej potrzeby, ale jeśli chcę to mogę to zrobić. W związku z tym zostawiłam sprawę tak jak była, ale podatek roczny płatny w ratach w terminie był przeze mnie opłacany. W 2018 roku pod koniec dostałam zawiadomienie z gminy o moim niedotrzymanym obowiązku zarejestrowania podatku od nieruchomości z tyt. prowadzenia działalności. Dostałam druki do wypełnienia i termin na ich złożenie. Po ich wypełnieniu dostałam kolejne pismo o braku wpłaty za podatek od nieruchomości za rok i bodajże 3 miesiące (który oczywiście został zapłacony jak wspomniałam wyżej). W gminie przekierowali moje wpłaty na moje konto tylko za trzy miesiące jak dobrze pamiętam z uwagi na zaległości podatkowe właściciela nieruchomości. I poinformowano mnie że z resztą kwoty nic się nie da zrobić i mam obowiązek jej zapłaty wiec została to kwota ok 6100 zł. Napisałam w 2019 roku wniosek do wójta o umorzenie tej zaległości z racji po 1: zamknęłam działalność 11 stycznia 2019 roku, po 2 podatek został przeze mnie opłacony i po 3 nie miałam możliwości finansowych na spłatę w danym okresie. Wójt odrzucił mój wniosek a ja napisałam odwołanie do Kolegium Odwoławczego w Warszawie. Do 2023 roku do Listopada musiałam czekać na ich decyzję. Z jakiegoś względu nie otrzymałam listu o tej decyzji (podobno awizowany) tak samo jak i decyzja kolejna wójta w grudniu 22 roku 2023. Decyzją SKO było uchylenie w całości decyzji wójta i przekazano moja sprawę do ponownego rozpatrzenia. mimo tego w styczniu bodajże 14 stycznia wójt gminy wydał tytuł egzekucyjny do Urzędu Skarbowego o ściągniecie środków z mojego konta. Nie dostała żadnego listu także na ten temat i dowiedziałam się o tym przypadkiem korzystając z konta firmowego. Dowiedziałam się także że naliczono mi także odsetki w wysokości ok 1600 zł. Sprawa ma termin na zakończenie oraz ostateczne postanowienie do dnia 09.02.2024. Panie w gminie były nieprzyjemne i mało zorientowane... nie wiem co mam robić? Bedę pisać kolejne odwołanie po wydaniu decyzji ponieważ wiem, że wg. prawa wynajmujący nie odpowiada za podatek od nieruchomości tylko właściciel zwłaszcza jeśli na tej nieruchomości są budynki mieszkalne osoby wynajmującej, ale chcę wiedzieć czym powinnam się opierać pisząc odwołanie? Bardzo proszę o pomoc, nie chcę płacić ponownie za podatek skoro został on zapłacony.. Dodam tylko, że ze względów osobisty i złych relacji z właścicielem nieruchomości (tata) nie mam dostępu do żadnych dokumentów firmowych i z tego co wiem uległy one zniszczeniu. Ewentualnie może gmina mieć podpisy na kwitach przy płatności podatku ponieważ były to wpłaty pobierane przez sołtysa i podpisywane przeze mnie. Czy jestem na straconej pozycji?
Będę wdzięczna za wsparcie i pomoc.
Pozdrawiam
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.