Dzień dobry. Proszę o poradę w następującej sprawie.
Moja zmarła Babcia pozostawiła sporządzony w formie aktu notarialnego testament, w którym zapisała swoje gospodarstwo wnukowi (mojemu kuzynowi) i w tymże testamencie zobowiązała Kuzyna do wydzielenia i przekazania działek po 1000 m2 dla kilkunastu innych osób (wnukom). Ze względu na to, że wskazany w testamencie grunt przeznaczony do podziału jest ziemią rolną, wydzielenie działek po 1000 m2 nie było możliwe. Zdecydowaliśmy wspólnie, że nastąpi geodezyjny podział na działki po minimum 3000 m2, aby można je przekazać spadkobiercom tworzącym grupki po kilka osób, na zasadzie współwłasności. Przy okazji Kuzyn spadkobierca całego gospodarstwa, postanowił rozliczyć się z kilkoma osobami, którzy wpisani byli w księdze wieczystej jako "ułamkowi" współwłaściciele wcześniejszego spadku po Dziadku. W uzgodnionym rozliczeniu, w zamian za udziały w nieruchomości osoby te miałyby otrzymać po działce 1000 m2. W wyniku uzgodnień powstał plan podziału geodezyjnego dużej działki rolnej na mniejsze. Podział geodezyjny został wykonany i wydawało się nam, że pozostało jedynie notarialne przekazanie działek. Sprawa była bliska zakończenia, ale przed podpisaniem aktu notarialnego weszła w życie ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego, która według notariusza uniemożliwia dokonanie planowanej czynności notarialnej.
Proszę o informację, czy jest możliwość prawna uporania się z problemem? Czy notariusz może dokonać takiej czynności, wynikającej przecież z dziedziczenia, które według mnie jest wyłączone z ograniczeń przekazywania ziemi, wynikających z przedmiotowej "ustawy rolnej". Czy dobrym rozwiązaniem byłoby skierowanie sprawy do sądu?
Pozdrawiam. Jan