Nie warta skórka za wyprawkę. Wszyscy dorośli będą mieli problemy związane z dochodzeniem. Nie lepiej porozmawiać z chłopakiem i wytłumaczyć mu niewłaściwość zachowania? O seksie w przypadku 10 latka raczej trudno mówić.

Nieletni odpowiada za swe czyny, jedynie jego sprawę rozpoznaje sąd rodzinny, a nie sąd karny (są pewne wyjątki). Rodzice nieletniego nie ponoszą za to żadnej odpowiedzialności karnej, jedynie - ewentualnie - cywilną, ale to dwie różne sprawy. Za to, że nieletni dopuszcza się czynów opisanych w poście, nie mogą odpowiadać jego rodzice w aspekcie karnoprawnym. Co do pytania uważam, że ani Pani, ani Pani siostra nie powinniście mieć żadnych nieprzyjemności, skoro nie byliście świadomi, że 10-letni nieletni może takie coś popełnić, więc nie mogliście tego przewidzieć. Sprawowaliście nadzór i opiekę dostosowaną do potrzeb aktualnej sytuacji - normalnej sytuacji. Taka jest moja ocena sytuacja