Pytanie z dnia 14 czerwca 2018
Dzień dobry.
Przebywałam w rodzinie zastepczej okolo 10 lat, niestety tej rodzinie daleko do modelu o którym często się czyta. Potrafili dawać nam stare jedzienie, był czas kiedy nie mieliśmy prądu w pokoju bo nam wyłączył jak kupiliśmy sobie telewizor bo za dużo prądu zuzywalismy. Odchodząc z rodziny zastępczej nie otrzymałam żadnej pomocy pieniężnej, a pieniądze na kontynuacje nauki dostałam dopiero po 4 miesiącach od ukończenia 18 lat. PCPR także nie zapewnił mi mieszkania chronionego. Zostałam ze wszystkim sama, weszłam w dorosłe życie mając 500 zł które sama sobie odłożyłam i nie mając dachu nad głową. Wywarto na mnie presje żebym poszła mieszkać do taty, chociaż w domu nie ma kompletnie warunków, brak łazienki, ciepłej wody. Jakoś znalazłam rozwiązanie i teraz już wyszłam na prostą. Teraz mój brat ma odejść z tej samej rodziny zastępczej i zastanawia mnie czy to naprawdę może tak wyglądać, czy nie ma przepisu który w jakiś sposób nas chroni. Czy rodzina zastępcza nie ma obbowiązku odkładać pieniędzy na start dla dziecka. Mój brat od 2,5 roku co weekend przyjeżdżał do mnie w tym czasie rodzina zastępcza dawała mu tylko 4 zł na bilet, na wakcje na 2 miesiące dostawał 100 zł, przez cały ten czas to my mu zapewnialiśmy mu jedzenie. Czy na podstawie tego możemy domagać się czegoś, przez ten czas zaoszczedziła sporo pieniędzy. Nie wiemy co robić i kogo prosić o pomoc, może państwo będą wiedzieć czy jest jakieś wyjście z tej sytuacji. Pozdrawiam
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.