Pytanie z dnia 26 stycznia 2018

Dzien dobry. Sorawa wyglada nastepujaco; jestem po rozwodzi 2 lata, mam 5 letnia corke do ktorej nie sptacilem praw rodzicielskich widzenia, widywania z dzieckiem mam ustalone sadownie i wszystko jest na pismie wyroku... Jakis czas tego moja byla zona stracila prace mieszka na mieszkaniu od swojej siostry a siostra jest za granica, wszystkie oplaty zwiazane z mieszkaniem, kredyty i inne oplaty reguluja za nia jej rodzice. Corka niechce wracac do mojej bylem zony do domu tylko chce byc u mnie albo jechac do domu tesciowej i dowiedzialem sie ze mojej bylej zonie nie chce sie chodzic do pracy, w domu nie gotuje i corka strasznie schudla, co chwile do domu przychodzi jakies towazystwo i u niej nocuje a jak juz nie nocuje to jezdzi niewiadomo gdzie, oklamuje wszystkich z kim jezdzi a w tym czasie corka opiekuje sie ja albo byla tesciowa albo jej sasiadka z bloku... Pytanie brzmi czy mam szanse zeby corka mieszkala ze mna jak mam warunki ??? czyli dobrze platna prace z umowa na czas nieokreslony, duze 3 pokojowe mieszkanie, nigdy nie bylem w rejestrze dluzników itp... czy moze udac sie do psychologa zeby sobie porozmawial z corka i wydla opinie ?? czy sad moze brac pod uwage slowa 5 letniego dziecka z kim chce mieszkac?? dziekuje za pomoc i odpowiedz

Dzień dobry, oczywiście, jeśli postępowanie dowodowe potwierdzi posiadane przez Pana informacje, będzie Pan miał spore szanse na przejęcie opieki nad dzieckiem. Czy jacyś świadkowie będą mogli potwierdzić sytuację osobistą i majątkową byłej żony ? Pozdrawiam, adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz

Odpowiedź nr 1 z dnia 26 stycznia 2018 17:51 Zmodyfikowano dnia: 26 stycznia 2018 17:51 Obejrzało: 356 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.