Pytanie z dnia 03 czerwca 2019
Dzień dobry.
Spotkałem się z kolegą ok godziny. 12.00.
Około 16.00 urwał mi sie film, ponieważ zostałem poczęstowany benzodiazepinami. W planach mieliśmy wyjść z domu i wciąłem do jego domu sprzęd o wartości ok 2000zł (gitara elektryczna, cajon, plecak, kurtka skórzana). Ok. godz. 2 w nocy zostałem zabarany przez policję do szpitala z powodu agresywnego zachownia. Nie mam zielonego pojęcia jakie substancje jeszcze brałem, ale w moczu wykryto mi rzeczy o jakich bym się nie spodziewał (katynony, LSD). Po dniu opuściłem szpital i miałem liczne rany cięte. Kolega nie chce mi oddać sprzętu oraz wymyśla kłamstwa na temat tego, że mu zakrwawiłem mieszkanie i poniszczyłem sprzęty (wielokrotnie mieszał się w relacjach). Chciał 500zł zadośćuczynienia i w związku z tym nie wniesie na mnie skarki. Mówi, że nie wie co się stało z moją gitarą i resztą rzeczy i, że zabarała je policja i tutaj też wielokrotnie mieszał się w zeznaniach. Jestem pewny, że rzeczy moje są u niego. Ostatni sygnał z mojego telefonu mam od niego z domu. Zamiast portfela z gotówką (150zł) pojechałem do szpitala jedynie z dowodem osobistym, więc musiał go również przywłaszczyć. Kolega nie chce się dogadać. Twierdzi, że moje rzeczy nie są u niego; zabrała je policja (w której asyście jechałem na pogotowie) - co jest wątpliwe, bo tutaj wielokrotnie mieszał się w zeznaniach. Miał mój klucz i w nocy jak na chwilę wyszedłem po powrtocie ze szpitala zauważyłem jak stał przy moich drzwiach i chciał się dostać. Mówił, że nie ma mojego klucza, co później zmienił na to, że "dojedzie moje mieszkanie z ziomkami z lubartowskiej. Boje się opuszcać mieszkania i nie wiem co w tej sytuacji mam robić, a sprzęt jaki zostawiłem u niego był dla mnie ogromnie cenny, ale Marcin mówi, że mogę o nim zapomnieć. Kolega wczoraj był również pod wpływem środków, ponieważ zachowywał się agresywnie i nie rozumiał co do niego mówię.
Proszę o pomoc,
Konrad
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.