Pytanie z dnia 23 sierpnia 2023
Dzień dobry, sprawa dotyczy kaucji za pokój w akademiku. Została uszkodzona szafka kuchenna przez nas a dokładniej zniszczyły się drzwiczki od wilgoci przy zlewie. Zorientowaliśmy się ,że tego typu nowa szafka najdroższa kosztuje maksymalnie 600złotych, natomiast kierowniczka od wszystkich zabrała kaucję w wysokości łącznej 2200zł i stwierdziła że tyle wynoszą koszty naprawy. Nie dostalismy żadnego protokołu ani jakiegokolwiek dokumentu, kwota została po prostu tak rzucona słownie. Myśleliśmy o tym żeby wynająć rzeczoznawce ale dostałam informację żeby zasięgnąć porady prawnej bądź nawet zapłacić za napisanie jakiegoś pisma przez prawnika jeśli to coś pomoże. Z góry dziękuję za odpowiedź.
Dzień dobry, jeśli to jedyna usterka to myślę, że nie ma podstaw do zatrzymania przez tę kobietę aż tylu pieniędzy, powinna potrącić taką kwotę, która pokryje naprawę zniszczeń. Także wezwanie do zwrotu nienależnie zatrzymanych środków jak najbardziej zasadne. Adw. Elżbieta Walczak
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.