Pytanie z dnia 18 sierpnia 2020
Dzień dobry,
Sprawa wygląda następująco 2 dni temu w łebie w klubie odcięło mnie od alkoholu i mam jedną wielką pustke od godziny okolo 1.30 do 9.50. Nawet nie pamiętam żadnych urywków. Zostalem z imprezy wyrzucony (powodem moze być, że podbijałem cały czas do każdej dziewczyny ewentualnie chciałem komuś wypic shoty. Tak twierdzą znajomi). Prawdopodobnie sprowokowałem jakiś dwóch ziomków który przed klubem okradli mnie z łańcuszka o wartości 6 tysięcy złotych oraz próbowali ukraśc mi zegarek o wartości 400 zł ale kolega w pore zaaragował, zostalem dwu - trzykrotnie uderzony w głowę również byłem duszony sam nic im nie zrobiłem. Mam wielu świadków. Jakie są szanse na odzyskanie tych rzeczy oraz jak sie zachować w tej sytuacji biorąc pod uwage, że w klubie są kamery i z łatwością mogliby moi znajomi ich rozpoznać. Wiem o moich oponentach również że są z radzymina.
Z góry dziękuję za pomoc
Janusz Sawicki Adwokat (Od 1985)
Sawicki&Sawicki Adwokaci i Radcy Prawni SP
Jana Kasprowicza 20/3, 31-523 Kraków
Sz.Panie Wszystko zależy od operatywności policji - jeżeli namierzą sprawców szanse odzyskania łańcuszka są dość duże. Radziłbym skontaktować się z policja aby zabezpieczyli monitoring. z poważaniem : adw Janusz Sawicki
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.