Dzień dobry,
Sprawa wygląda tak pracuję na umowę zlecenie poprzez Agencję Pracy, a chciałabym złożyć wypowiedzenie, bo znalazłam nową lepszą pracę. Wypłacają tygodniówki. W umowie jest: . Wypowiedzenie umowy jest możliwe w formie pisemnej z zachowaniem 7 dniowego okresu wypowiedzenia w przypadku nie zachowania
terminu wypowiedzenia zleceniobiorca traci wynagrodzenie w całości.
Chciałabym wypowiedzieć umowę bez zachowania terminu. Rozumie , że tym samym nie dostanę wynagrodzenia (tygodniówki), czyli w moim przypadku za dwa dni. Jednakże jak poinformowałam o tym fakcie mojego koordynatora to powiedział : Musi pani minimum w tym tygodniu przepracować 4 dni, ponieważ to jest minimalny czas w rozmumieniu pojęcia tygodniówka i za te cztery dni nie zostanie Pani zapłacone. I tu nasuwa się moje pytanie jakim prawem muszę jeszcze dopracować dwa dni za darmo. Jeśli w umowie jest napisane, że mogę nie zachować tego terminu i wtedy resztę co w tym tygodniu przepracowałam to nie dostanę wynagrodzenia. Czy ta Agencja przypadkiem mnie nie chce oszukać?