Dzien dobry,
Tesciowej mieszkajacej w Polsce e-sad przydzielil komornika, ktory sciaga z jej emerytury 900 zl miesiecznie na pokrycie dlugu w wysokosci 56000zl. Od 3 lat moj maz i jego brat splacaja te rzekoma pozyczke gdyz tesciowa powiedziala, ze ona jest ich zyrantem i teraz ponosi konsekwencje zaniedban splat synow. Problemem jest to, ze zaden synow nic nie wie o rzekomej pozyczce i tesciowa tez nie potrafi przedstawic zadnych dokomentow potwierdzajacych pozyczke czy tez komornika. Zapytana o to kto sciaga pieniadze powiedziala,ze ona nic nie wie, nie wie rowniez kiedy ten kredyt zostanie zamkniety. Wysylamy, wiec od 3 lat pieniazki na splate kredytu o ktorym nikt nic nie wie i wierzac tylko tesciowej na gebke splacamy kredyt. Tesciowa rowniez zaslania sie odmowa przedstawiejia jakichkolwiek dokumentow placzem i tym, ze z e-sadm nie mozna sie w zaden sposob skontaktowac. Ja uwazam, ze to wszystko tesciowa wyssala z palca zeby ciagnac z nas pieniadze i zyc ponad stan naszym kosztem. Jak moge " zachecic " tesciowa do udzielenia mi informacji na temat kredytu, komornika i date splaty jesli ona dobrowolnie nie chce tego zrobic? Nie wierze bowiem, w to ze kotos moze zapomniec od kogo pozyczyl tak powazna sume pieniedzy i majac wydruki emerytualne nie wiedzic kto pobiera 900zl miesiecznie. Dodam jeszcze, ze zaden z synow nie ma odwagi wyciagnac tych informacji od mamy z obawy pogorszenia stosonkow i szantazem zalozenia sprawy alimentacyjnej przez rodzica.
pozdrawiam
Marta