Pytanie z dnia 01 czerwca 2022

Dzien dobry, w 2018 roku bylam u pewnego ortopedy z bolem kolana po kontuzji, lekarz skierowal mnie na rezonans aby potwierdzic swoje przypuszczenia o peknieciu lakotki, z rezonansem udalam sie do niego spowrotem i wpisal mnie na swoja liste do operacji poniewaz sam takie operacje robi. u niego byly bardzo dlugie terminy wiec zapisalam sie do innego szpitala na te operacje. gdy lezalam na stole operacyjnym okazalo sie ze lakotka jest cala i to bledna diagnoza i lekarz nie powinien mnie wysylac na taka operacje zwlaszcza ze mialam 14lat. Staram sie caly czas o odszkodowanie lecz nie moge go otrzymac bo nie mam dokumentacji z wizyt u tego doktora. Jestem caly czas w trakcie leczenia. w zadnym szpitalu w ktorym mnie przyjmowal nie ma dokumentacji nigdzie w archiwum, sam doktor twierdzi ze mam scigac szpital nie jego o to. Co zrobic w takiej sytuacji? mam tylko skierowanie na rezonans z data pieczatka i podpisem ze dany lekarz u ktorego bylam je wystawil. Nie ma napisane w jakiej przychodni przez co nie moge wskazac konkretnej przychodni w ktorej bylam a sam lekarz nie chce mi powiedziec gdzie przyjmowal konkretnego dnia bo jak twierdzi nie ma na to czasu. Pytalam juz w kazdej przychodni o seoja dokumentacje. Wszystkie przychodnie po doglebnej analizie twierdza ze nie ma tam mojej dokumentacji. Czy prawnik moze napisac pismo do lekarza aby ten dal informacje gdzie przyjmowal danego dnia? jesli tak i w danej przychodni nie bedzie mojej dokumentacji to moge pozwac lekarza o nieprowadzenie dokumentacji? czy szpital o to ze jej tam nie ma?

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.