Pytanie z dnia 28 maja 2020
Dzień dobry. W aptece zamówiłam lek robiony, na receptę. receptę dostałam od lekarza prywatnego. W aptece został on wyceniony na ok. 70 zł, z czego zostalo wzięte 50 zł zaliczki. Kiedy na następny dzień miałam odebrać lek, dowiedziałam sie, że mam dopłacić 131 zł. Lek zakupiłam, nie miałam wyjścia, wymagałam szybkiego leczenia. Zadzwoniłam jednak do kierowniczki apteki, by tę sprawę wyjaśnić. usłyszałam że pracownik wycenił przez przypadek 1 fiolkę. 7x70 to raczej nie 180. Nie satysfakcjonuje mnie takie tlumaczenie i traktowanie. Mam wiec pytanie: Czy prawne jest aż takie wprowadzanie konsumenta w błąd? Czy farmaceuta powinien, czy tylko mogł mnie uprzedzić, ze ta sama recepta od lekarza rodzinnego mogła być tańsza? (oczywiście jeśli antybiotyk jest refundowany). Pozdrawiam.
Magdalena
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.