Dzien dobry. W czerwcu bierzącego roku zakupilam apteke, ktora znajduje sie w lokalu nalezacym do firmy Kaszuby Invest, jest to glowny wlasciciel lokalu, ktory wynajmuje lokale handlowe. Po rozmowach z Kaszuby Invest otrzymalam negatywna odpowiedz na prosbe o wynajem lokalu, z racji tego, ze nie prowadzilam uprzednio dzialanosci gospodarczej. Przystali jednak na to bym spisala umowe podnajmu z poprzednim ogranem wladajacym w lokalu tj Ps Pharm Sp. zo.o. i podnajmowala lokal od poprzedniego najemcy. Poddajac sie uprzednio rygorowi egzekucji. Sporzadzilismy wszelkie niezbedne dokumenty. W tym m.in. akt notarialny, z ktorego wynika, ze podnajmuje lokal od Ps Pharm, ale to ja odpowiadam za wszelkie problemy zwiazane z opoznieniami czynszu itp. Kaszuby Invest nie zdecydowalo sie na bezposredni przekaz Faktur VAT do mnie, dlatego tez poprzedni wlasciciel ma obowiazek przefakturowywania ich do mnie. W ubieglym miesiacu pojawil sie problem, byl to pierwszy termin mojej platnosci. Zgodnie z umowa i Faktura VAT na konto Ps Pharm przelalam kwotę 7 tys zł za wynajem lokalu. Pieniedze te jednak nie zostaly przekazane dalej do glownego wlasciciela tj Kaszuby Invest. Do dnia dzisiejszego. Bezskutecznie probuje skontaktowac sie z poprzednim wlascicielem. Odbieram to jako kradziez mpoich pieniedzy. Posiadam potwierdzenia przelewu. Kaszuby Invest od dwoch tygodni napastuje mnie telefonami i to mnie chce obciazyc dodatkowymi kosztami wynikajacymi z opoznien w splacie. Zgodnie z tym co wynika z naszego aktu notarialnego. Dzis kolejny 10 dzien miesiaca i ponownie pojawia sie problem, poniewaz bezskutecznie kontaktuje sie z poprzednim wlascicielem. emailowo, telefonicznie. W celu otrzymania faktury VAT, wraz z oryginalem by moc terminowo przelac pieniadze za lokal bezposrednio do firmy Kaszuby Invest.
Ponadto jestem w trakcie analizowania wniosku o wydanie zezwolenia na prowadzenie apteki. Obawiam sie, ze jesli kolejny miesiac beda opoznienia w splacie firma Kaszuby Invest wypowie mi umowe i nie bede miala lokalu na prowadzenie apteki, co wiaze sie z odmowieniem wydania zezwolenia. Czy mam jakies szanse by bronic sie w tej sytuacji? Jestem oszukana przez poprzedniego wlasciciela, poniewaz to z jego niedopelnienia i niedotrzymywania terminow moge stracic dzialanosc gospodarcza i pozozstac bez srodkow do zycia. Czy tylko ja jestem obciazona prawem, a PS Pharm jako moj najemca pozostaje bez winy i jego zachowanie i podejscie do sprawy nie wiaze sie z zadnymi konsekwencjami?