Dzień dobry,
W dniu 25.04.2017r. za pośrednictwem portalu allegro.pl zakupiłam od sprzedającej (osoba prywatna) książkę. W dniu 25.04.2017r. dokonałam zapłaty za książkę i za koszt jej dostawy łączną kwotę 26,20PLN. Wybrałam i opłaciłam opcję dostawy proponowana przez sprzedającą: Allegro MiniPaczka InPost. Ta opcja dostawy obejmowała zgodnie z zapisami Regulaminu InPost "doręczenie przesyłki pocztowej bezpośrednio do rąk adresata lub osoby uprawnionej do odbioru". W dniu 11.05.2017r. po dwutygodniowym oczekiwaniu na przesyłkę z zakupioną książką zgłosiłam sprzedającej za pośrednictwem korespondencji mailowej na adres mailowy wskazany na koncie pozwanej w serwisie allegro.pl fakt nieotrzymania przeze mnie zakupionej książki. Sprzedająca nie była zainteresowana wyjaśnieniem dlaczego przesyłka nie dotarła do mnie pomimo jej rzekomego nadania przez sprzedającą za pośrednictwem InPost. Zgłosiłam sprawę do serwisu allegro.pl w ramach Programu Ochrony Kupujących. Pracownik allegro.pl wypowiedział się w ramach dyskusji między mną a sprzedającą, że sprzedająca powinna zwrócić mi pieniądze, ponieważ książka nigdy nie dotarła do mnie najprawdopodobniej z powodu niedostarczenia jej przez InPost i zalecił sprzedającej wyjaśnienie z InPost powodu niedostarczenia przesyłki do mnie przez InPost. Sprzedająca nie zwróciła jednak żądanej kwoty 26,20PLN za zakupioną a niedostarczoną książkę. Wobec braku jakichkolwiek działań ze strony sprzedajacej na moje wezwania z dnia 27.05.2017r. oraz pracownika allegro.pl zostałam zmuszona złożyć pozew sądowy przeciwko sprzedającej. W celu złożenia pozwu zmuszona byłam ponieść dodatkowe koszty w związku z koniecznością ustalenia numeru pesel sprzedającej w wysokości 31,00PLN.
Sąd wydał nakaz zapłaty. Sprzedająca złożyła sprzeciw twierdząc, że ja odmówiłam odebrania zakupionej książki (kurier InPost nigdy nie był u mnie z paczką). Sąd wydał wyrok oddalający powództwo twierdząc w uzasadnieniu wyroku, że pozwana wywiązała się z ciążącego na niej obowiązku wydania rzeczy. A wszystkie korzyści lub ciężary związane z przesyłką od dnia nadania przesyłki przeszły na mnie. Oczywiście chcę złożyć apelację, ponieważ zakupiłam książke jako konsument (nie przedsiębiorca) a sprzedającą to osoba prywatna.. Proszę o poradę w tym zakresie.