Witam, Pracodawca może żądać od Panstwa pracy w nadgodzinach, jezeli jest to spowodowane ogólnie mówiąc akcją ratowniczą, lub co się zdarza dużo częściej szczególnymi potrzebami pracodawcy. Za pracę w godzinach nadliczbowych nalezy się wynagrodzenie lub udzielenie czasu wolnego od pracy. Proszę zwrócić na to uwage przy wypłacie. Jeżeli pracodawca nie będzie chciał wypłacić nadgodzin, to przysługuje Pani roszczenie i możliwość złożenia pozwu do Sądu Pracy. Co do zmiany godzin pracy, to pra codawca może to zrobić (jeżeli nie ma Pani godzin ustalonych w Umowie o pracę), tylko musi Panią poinformować co najmniej tydzien wcześniej. W zakładzie Pracy powinno zawisnąć również obwieszczenie informujące pracowników o godzinach pracy obowizujących w danym zakładzie.

Szanowna Pani, aby udzielić precyzyjnej odpowiedzi na zadane pytanie należałoby w pierwszej kolejności zapoznać się z treścią Pani umowy o pracę. Nie mniej jednak, co do godzin pracy należy zwrócić uwagę na art. 140(1)§ 1 i 2 kodeks pracy. Zgodnie z wyżej wymienioną regulacją rozkład czasu pracy może przewidywać różne godziny rozpoczynania pracy w dniach, które zgodnie z tym rozkładem są dla pracowników dniami pracy. Ponadto, rozkład czasu pracy może przewidywać przedział czasu, w którym pracownik decyduje o godzinie rozpoczęcia pracy w dniu, który zgodnie z tym rozkładem jest dla pracownika dniem pracy. W każdym jednak przypadku wykonywanie pracy w różnych godzinach nie może naruszać prawa pracownika do odpoczynku, o którym mowa w art. 132 i 133 kodeksu pracy, tym samym pracodawca jest obowiązany tak ustalić Państwa grafik, aby zachowali Państwo uprawnienie do odpoczynku. Zatem beneficjentem tej regulacji jest głównie pracodawca. Ten rodzaj ruchomego czasu pracy polega na wprowadzeniu rozkładu czasu pracy, który może przewidywać różne godziny rozpoczęcia i zakończenia pracy w poszczególne dni, w zależności od potrzeb pracodawcy, przy czym rozkład ten powinien być ujęty w formie pisemnej. Co do tzw. „podziału na grupy”, o którym Pani wspomina to wydaje się, że nie ma przeszkód, aby taki podział powstał, aby wyznaczone w ten sposób godziny pracy dla poszczególnych pracowników odpowiadały potrzebom pracodawcy (z zachowaniem jednak uprawnień do wypoczynku każdego z pracowników).