Pytanie z dnia 28 marca 2018

Dzień dobry.
W listopadzie 2016 roku spowodowałam wypadek samochodowy. Nie było osób śmiertelnych, jednak dwie ranne - ja i osoba z drugiego samochodu. Miałam rozprawę sądową, w której sędzia oświadczył, iż nie zabiera mi prawa jazdy. Po kilki miesiącach przyszedł do mnie jednak list z policji z nakazem oddania prawa jazdy, gdyż zostanie ono anulowane. Nie byłam w dobrej kondycji psychicznej, więc prawo jazdy oddałam bez kłótni. Teraz jednak wydaje mi się, że to decyzja sądu, a nie policji była ostateczna. Nie wiem co mam w tym wypadku zrobić. Proszę o pomoc. Pozdrawiam.

Dobry wieczór Na początek sprawdzić treść wyroku i jeżeli tam nie było nic o zakazie prowadzenia pojazdów to trzeba wnosić o zwrot ale ważna jest treść tego pisma z Płock i bo może przekroczył Pan punkty karne. Pozdrawiam M.Petecka

Odpowiedź nr 1 z dnia 4 kwietnia 2018 22:11 Zmodyfikowano dnia: 4 kwietnia 2018 22:11 Obejrzało: 408 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.