Pytanie z dnia 09 sierpnia 2018
Dzień dobry, W listopadzie 2017 roku podpisałem zlecenie na wykonanie prac instalacyjnych (sieć światłowodowa),, czas na wykonanie usługi 30 dni. Z przyczyn nie zależnych od z żadnej ze stron umowy zlecenia nie dało się wykonać w terminie. Doszliśmy do porozumienia że rozliczymy prace na podstawie kosztorysu powykonawczego. Zleceniodawca zażądał obszernej dokumentacji i oświadczenia z jakich konkretnie powodów zlecenie nie mogło być dokończone. Sprawy toczą się do dnia dzisiejszego, ja nie mam protokołu odbioru, nie otrzymałem żadnego wynagrodzenia a zleceniodawca korzysta z części wybudowanej sieci i zarabia na niej pieniądze. Czy ma sens założenie sprawy w sądzie o przedłużanie odbioru i straty z powodu zamrożonego kapitału?
Mateusz Kubica Adwokat (Od 2016)
Kancelaria adwokacka Mateusz Kubica
11 Listopada 60-62, pok. 311, 43-300 Bielsko-Biała
Szanowny Panie. Bez poznania całości dokumentacji (w szczególności umowy) korespondencji stron i innych okoliczności (w szczególności dlaczego nie dało się wykonać zlecenie w terminie) nie sposób udzielić definitywnej odpowiedzi. Mogę jedynie wskazać, iż generalnie udaje się uzyskać wynagrodzenie za wykonane prace w drodze procesu sądowego.
Podziękowałeś prawnikowi
Szanowny Panie, przedstawiony przez Pana stan faktyczny nie pozwala na jednoznaczną odpowiedź. Ocena szans i zagrożeń związanych z zainicjowaniem postępowania sądowego winna być poprzedzona dokładną analizą stanu faktycznego. W razie pytań zapraszam do kontaktu 600 365 228.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.