Pytanie z dnia 03 sierpnia 2015
Dzień dobry w piątek będąc w pracy otrzymałam telefon od sąsiada,że mam pilnie skontaktować się z jakąś panią z Wrocławia,więc zadzwoniłam.Okazało się,że owa pani to chyba windykatorka lub z jakiejś firmy która odkupiła mój niby dług.Głosem nie znoszącym sprzeciwu,kazała mi wpłacić w tym momencie dług i przesłać im faks,że jest zapłacony,próbowałam dowiedzieć się co to jest za zaległość ,za co?dla jakiej firmy?wykrzyczała mi tylko,że miałam czas go zapłacić, bo niby jestem dłużnikiem od 2008 roku,jestem czy nie jestem,chyba mam prawo wiedzieć komu i za co?a nie wysyłać w ciemno nie wiadomo komu i za co?wyciągnęłam jedynie,że to jakieś ubezpieczenie ale ja nigdy nie miałam samochodu.....bo to chyba za to?Jak taka sprawa wygląda prawnie czy mam tę zaległość w ciemno zapłacić?czy mają mi wysłać pismo z wytłumaczeniem ile i komu i za co?dziękuję.Oczywiście na koniec rozmowy gdy powiedziałam,że nie mogę fizycznie zapłacić,ponieważ jestem w pracy,pani straszyła,że najdą mnie windykatorzy w domu,mam już na nich czekać,pozdrawiam.p.s nigdy nie otrzymałam żadnego pisma dotyczącego tej sprawy.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.