Dzień dobry. W sklepie spożywczym w Żyrardowie uszkodziłem but o element konstrukcji osłaniający ladę i kasę jednocześnie .Dokładnie o wystającą śróbkę. Właściciel był nieobecny , a kieownik sklepu nie chciał ze mną rozmawiać . Nie chciał podać swoich danych bym miał potwierdzenie , że tam byłem. Kazano mi zadzwonić na policję i dzięki temu odliczy to sobie z ubezpieczenia .Zadzwoniłem i zgłosiłem to zdarzenie tylko nie wiem po co ? Chciałem to wyjaśnić na miejscu. Ale nie było dobrej woli że strony właściciela i kierownika sklepu. Skoro właściciel sklepu ma odzyskać pieniądze nie wiem za co to , jak ja mam zrekompensować stratę , której doznałem. Proszę o pomoc