Dzień dobry,
w zeszłym roku tuż przed sezonem zimowym zakupiłam nową przyczepę kempingową u autoryzowanego dealera. Bezpośrednio po zakupie nieużywana jeszcze przyczepa została zabezpieczona pokrowcem i przechowywana na strzeżony parkingu w moim miejscu zamieszkania. Z początkiem maja zdjęliśmy pokrowiec i rozpoczęliśmy przygotowywania do sezonu letniego. Już przy odbiorze zwracałam sprzedawcy uwagę na wystającą i nielicowaną lodówkę z pozostałymi meblami, ale skwitowano to że "taka jej uroda". Ponieważ przy odbiorze przyczepy nie była dostarczona na czas obiecana przy zakupie markiza po otrzymaniu informacji, że obiecane wyposażenie dotarło pojechaliśmy wraz z przyczepę na montaż brakującej markizy i przy okazji powrócił temat montażu lodówki. Skracając cały opis okazało się, że lodówka trzyma się tak naprawdę zaledwie na 3 z 6 wymaganych śrub oraz że z jakiegoś (nieznanego nam, ale i też jak zapewniał dealer powodu) lodówka była wymontowywana z przyczepy. Ostatecznie zostaliśmy przeproszeni, a autoryzowany dealer zobowiązał się do poprawienia montażu lodówki i sprawdzenia jej szczelności gazowej. W trakcie oględzin przyczepy dodatkowo wyszła na jaw usterka mocowania okna dachowego, która wymagała zamówienia nowych elementów i naprawy gwarancyjnej. Po niespełna miesięcznym pobycie naszej nowej przyczepy w serwisie otrzymaliśmy informację, że potrzebne elementy okna zostały dosłane, ale przy próbie montażu uległy pęknięciu w taki sam sposób jak to miało miejsce pierwotnie. Podsumowując - nowa przyczepa (teoretycznie nieużywana, bo nawet nie zdążyliśmy pozdejmować worków zabezpieczających z materaca, itd...), która "jeżdżona" była tylko kilkukrotnie na trasie od dealera do naszego miejsca zamieszkania i z powrotem ciągle i nadal jest (niedługo minie już prawie dwa miesiące) w naprawie. Stąd moje pytanie, ponieważ przyczepa jest na gwarancji (nie minął jeszcze nawet rok od jej zakupu) a my ani jeszcze z niej tak naprawdę nie skorzystaliśmy ani wciąż nie możemy korzystać czy w takiej sytuacji mogę odstąpić od umowy powołując się na wady ukryte przyczepy zakupionej jako nowej, nieużywanej w autoryzowanym salonie dealerskim za prawi 100 000 PLN lub dochodzić ewentualnie jakiejś innej formy zadośćuczynienia? Bardzo proszę o pomoc co w takiej sytuacji mogę zrobić, czego mogę się domagać od dealera oraz czy i jakich praw mogę dochodzić?
Z poważaniem,
Barbara K.