Pytanie z dnia 17 marca 2022
Dzień dobry, w zeszłym roku uległem wypadkowi w domu, wystrzelił mi w oczy tytan (granulki do udrażniania rur), krótki opiszę sytuację, miałem wyjeżdżać do pracy wsypałem do zlewu poszedłem się ubrać minęło może z 5-10min i poszedłem sprawdzić w tym czasie środek wystrzelił w powietrze niszcząc jedno oko a drugie uszkadzając, jestem po 4 operacjach rekonstrukcji oka ale na widzenie nie ma szans nie będę pisał o bólu operacjach bo nie o to chodzi, mam pytanie czy mam szansę dochodzić jakiejkolwiek pomocy od producenta lub odszkodowania? Napisałem to poprosili o paragon, i butelkę od środka. Ja wylądowałem od razu w szpitalu w puszczykowo trzy tygodnie żona wyrzuciła butelkę ale mam jej zdjęcia zrobione ale paragonu brak... Mam opis przyjęcia na SOR, dokumentację w którym opisany jest środek czy mam jakąś szansę?
Janusz Sawicki Adwokat (Od 1985)
Sawicki&Sawicki Adwokaci i Radcy Prawni SP
Jana Kasprowicza 20/3, 31-523 Kraków
Sz.Panie Ja osobiście oceniam szanse powodzenia sprawy na około 30% a zatem stosunkowo niewiele a to z uwagi na brak dowodów w postaci paragonu oraz butelki. Tym niemniej ma Pan zdjęcie oraz świadka ( żonę ) oraz swoje zeznania. Jeżeli Pan sobie tego życzy mogę zająć się całą sprawą - prowadzę sprawy odszkodowawcze na terenie całej Polski. z poważaniem : adw Janusz Sawicki janusz.sawicki@adwokatura.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Daniel Gola Radca prawny
Kancelaria Radcy Prawnego Daniel Gola
Partyzantów 17B, 32-700 Bochnia
Szanse są zawsze, natomiast na pewno producent powoła się na przyczynienie - nie założył Pan okularów.
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.