Dzień dobry, w związku z tym że w naszym Państwie prawo jest tak skomplikowane jestem zdezorientowana i szukam porady i podpowiedzi co robić. Właśnie dowiedziałam się, że jestem w ciąży, jestem studentką (jeszcze do lipca), pracuję na umowie o dzieło (jestem architektem, ale pracę wykonuje fizycznie w biurze). Moja szefowa jest w porządku, miesiąc temu rozmawiałyśmy, że mogę przejść na umowę o pracę (oczywiście za mniejszą kwotę netto). Myślę, że nadal to nie będzie problem żebym dostała umowę o pracę, pytanie co wtedy się dzieje, jak wygląda kwestia ewentualnego zwolnienia lekarskiego i zasiłku macierzyńskiego?, nie zamierzam tego nadużywać. Inną opcją jest przejście na umowę zlecenie, ale pytanie czy mogę odprowadzać składki zdrowotne będąc studentką, lub czy mogę zrezygnować ze statusu studenta? Ostatnia forma to założenie działalności gospodarczej. Zależy mi na tym, żeby w przypadku problemów z ciążą nie pozostać na lodzie.. Czy mogę prosić o poradę ? Pozdrawiam