Pytanie z dnia 28 sierpnia 2018
Dzień dobry
Wynajmuje od 8 lat mieszkanie i teraz wynajmujący odchodzi z mojego mieszkania ale ma nieopłacony czynsz za wynajem na sporą sumę. Nie płaci mi od jakiegoś czasu.
Umowę miałam spisaną z Panem tylko przez pierwsze dwa lata – ale później już umowy niestety nie spisywaliśmy ale płacił mi na konto a ja roliczałam wszytsko z Urzedem Skarbowym. Mam na sms-ach i mailach zobowiązania że Pan „na dniach” mi zapłaci – ale czas mija a pieniędzy ciągle na moim koncie brak. Spisaliśmy umowę że Pan zobowiązuje się do zapłaty tych pieniążków ale nadal nic – teraz już nie chcemy dłużej czekać, bo nie mamy ani pieniędzy ani kluczy od domu – chcemy spisać odpowiednią umowę zdania mieszkania z protokołem aby w ewentualnie móc się odwołać do sądu o zwrot naszych należności od wynajmującego.
Moje pytanie – czy bez spisanej umowy wynajmu w ogóle mamy szanse na „wywalczenie” naszych należności w sądzie i co musi być zawarte w umowie zdania mieszkania aby dawała nam „jakiekolwiek” szanse…?
Bardzo proszę o pomoc w sprawie
Z góry serdecznie dziękuję
Szanowna Pani, ma Pani szanse na uzyskanie wyroku zasadzjacego od wynajmującego kwotę w wysokosci zadłużenia. W razie pytań zapraszam do kontaktu
Podziękowałeś prawnikowi
Bernadetta Parusińska- Ulewicz Adwokat (Od 2007)
Kancelaria Adwokacka Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Gen. Z. Sadowskiego 8/40, 71-213 Szczecin
Dzień dobry, Państwa umowa uległa przedłużeniu na czas nieokreślony. Macie więc oczywiście prawa dochodzić zapłaty wszystkich należności, tylko trzeba je odpowiednio udokumentować. Pozdrawiam adwokat Bernadetta Parusińska- Ulewicz
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.