Dzień dobry. Wynajmuje sama mieszkanie z dwójką małych dzieci opłaty mam robione na bieżąco bez żadnych zaległości ale jest jeden haczyk właścicielka nie powiedziała przy wynajmie że jest grzyb przed wprowadzka mieszkanie było zimnie nie było ogrzewane po wprowadzce około 2 tygodni zaczela wychodzić wilgoć i grzyb właścicielka obwinia mnie o to a w mieszkaniu nie ma wentylacji . I zaczęłam rozmawiać z właścicielka żeby coś wkoncu zrobiła z tym bo dzieci jon stop chorują zapalenie oskrzeli itp powiedziała że pod koniec maja chce odgrzybiac mieszkanie i mam wynieść wszystkie swoje meble pod dom wszystkie rzeczy żeby coś robić ja nie mam gdzie pójść a wiem że chce zrobić tak żebym wyniosła to wszystko ona zamknie drzwi i nie wejdę do mieszkania. Czy mogę starać się o odszkodowanie że dzieci chorują mi tak? Wszystkie faktury za leki mam zaświadczenie od lekarza też . To nie jest tak że na czas trwania remontu musi mi zapewnić lokum kiedy ja jestem sama z dziećmi ? W umowie nie ma nic na temat remontu gdyby chciała coś robić . Co mam robić w tym wypadku proszę o pomoc. Ważne