Dzień dobry,
Zleciłem wykwalifikowanemu elektrykowi wymianę instalacji w mieszkaniu 29m2 i położenie instalacji trójfazowej pod siłę, zgodnie ze specyfikacją dostarczoną przez firmę energetyczną. Elektryk za tą usługę wziął ode mnie 4000zł za robociznę plus materiały dodatkowo płatne. Niestety, według firmy energetycznej, instalacja nie jest skończona, co nieumożliwia zmianę licznika i podłączenie prądu. odwiedził mnie inny elektryk, jako że pierwszy uznał że wszystko zrobił zgodnie ze sztuką i swoją pracę zakończył i nic więcej robić nie będzie, chyba że zapłacę mu dodatkowo. Drugi elektryk, potwierdził, że instalacja na klatce jest nie zrobiona, mało tego, w mieszkaniu także, oraz naraził mnie na utratę gwarancji na sprzęty AGD. według drugiego elektryka, kwota 4000zł za instalację na 29m2 jest mocno wygórowana, tym bardziej, że praca jest nieskończona oraz wykonana źle. Czy mogę dochodzić swoich praw w sądzie jakim jest zwrot pieniędzy, tym bardziej że pierwszy elektryk niepoczuwa się do winy i nie chce poprawić instalacji?