Pytanie z dnia 06 stycznia 2020
Dzień dobry. Znalazłam się w następującej sytuacji. W czerwcu tego roku przeszukiwano mój samochód, ponieważ policja dostała zgłoszenie, że przewożę nim narkotyki. Przeszukali, nie znaleźli, sporządzili notatkę. Wystąpiłam do nich o wyjaśnienie sprawy, ale nie odpowiedzieli na moje pismo. Teraz, mechanik szukając przyczyny usterki w samochodzie znalazł narkotyki, w schowku , o którym nie miałam pojęcia. Chłop się wystraszył, mówi, że je wyrzucił, ale zrobił zdjęcia tego. Pod bagażnikiem był przymocowany nadajnik gps. Zdjęłam, wyciągnęłam kartę. Nie zgłosiłam tego faktu, na policji. Od pięciu lat biegam po posterunkach, prokuraturach i sądach ( od rozwodu) i szczerze mówiąc, już jestem zmęczona. Co mi grozi, jeśli nie zgłoszę. Potrzebuję opinii, co powinnam zrobić, żeby ochronić siebie. Mechanik naprawiał samochód towarzysko, nie prowadzi działalności. Nie chciałabym, aby ponosił jakieś konsekwencje.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.