Dzień dobry.
Zwracam się do państwa, gdyż mam problem z siłownią. Chodziłam na siłownię regularnie przez kilka lat. Co miesiąc oplacalam sobie karnet na miejscu . Aż przyszła pandemia.silownie zamknęli ,więc z wiadomego powodu przestałam chodzić na siłownię. A skoro na nią nie chodziłam,to nie oplacalam również karnetu. Nagle się okazało że siłownia wymyśliła sobie karnet samoodnawialny i do dziś naliczała mi regularnie co miesiąc opłatę. Żąda zapłaty za zaległe miesiące płatne do 30.09.20 inaczej sprawa trafi do firmy windykacyjnej. Od marca ani razu nie byłam na siłowni,ani razu nie odbiłam karty,nie korzystałam z karnetu. Nie chcę już wracać na siłownię z powodu pandemii. Jestem osobą z grupą inwalidzką i boję się zarazić. Czy siłownia ma prawo żądać pieniędzy za coś z czego nie korzystałam.?
Z góry dziękuję za udzielenie mi pomocy.
Sylwia