Pytanie z dnia 17 listopada 2022
Dzień dobry,
Zwracam się do Państwa z prośbą o poradę prawną.
Mianowicie jestem pracownikiem oświatowym, pracuje na stanowisku opiekuna świetlicy wiejskiej oraz jej gospodarza. Odkąd zmienił się sołtys, notorycznie spotykam się z utrudnieniami w pracy. W zakres moich obowiązków wchodzi przeprowadzanie z dziećmi zajęć opiekuńczo-wychowawczych oraz dbanie o higieczny stan budynku świetlicy wiejskiej.
Problem pojawił się w kwietniu bieżącego roku, gdy wybory na sołtysa wygrała przewodnicząca Koła Gospodyń Wiejskich, myślę, że ważnym elementem sprawy jest fakt, że ja również byłam kandydatem.
Po wyborach obecna Pani sołtys wraz z członkiniami koła, obrała sobie za cel maksymalne uprzykrzenie mi życia, mające na celu jak uważam, zniechęcenie mnie do pełnienia jakichkolwiek funkcji, które będą się wiązać z dostępem do informacji o podejmowanych działaniach czy też stanem świetlicy.
W wyniku ciągłych plotek, pomówień i ataków w moją stronę, zrezygnowałam z funkcji członka rady sołeckiej.
Z racji związania roczną umową zlecenia z urzędem miasta i gminy, pozostałam na stanowisku opiekuna i gospodarza świetlicy.
Notorycznie spotykam się z utrudnianiem mi pracy poprzez :
-pozostawianiem nieporządku przez Koło Gospodyń w pomieszczeniu służącym za salę zabaw. Aby rozpocząć zajęcia, muszę najpierw wynieść garnki, kartony, obrusy i wózki do rozwożenia jedzenia.
-nie jestem informowana o zgłoszonych do gminy wynajmach świetlicy, co skutkuje tym, że często przychodząc na świetlicę, muszę odwołać nagle zajęcia ponieważ wnętrza są przygotowane pod imprezę.
-zamknięto na klucz szafę z zastawą, co skutkuje tym, że muszę zakupywać plastikowe naczynia a wszystkie naczynia na świetlicy są zakupione z środków soleckich i mają służyć mieszkańcom.
Poza tym Pani sołtys wraz z kołem gospodyń z premedytacją rozsiewają na mój temat plotki, podsycając negatywne nastawienie do mnie w naszej miejscowości.
Sołtys, celowo doprowadza do kłótni a następnie, rozsyła wycinki z naszej prywatnej korespondencji, zawierające tylko moje wypowiedzi aby mnie skompromitować.
Podczas ostatniego spięcia między nami, nazwałam ją głupcem, co oczywiście również zostało rozdmuchane do granic możliwości i jak usłyszałam zgłoszone do prokuratury.
Proszę o informację, czy to z czym się spotkałam to mobbing? Posiadam oświadczenia byłych sołtysów, którzy jednogłośnie stwierdzają, iż do tej pory byłam rzetelnym pracownikiem, nastawionym na współpracę i z pełnym zaangażowaniem wykonywałam swoje obowiązki.
Przez obecną sytuację wpadłam w depresję. Bardzo schudłam, nabawiłam się anemii a każde wyjście do pracy napawa mnie lękiem.
Dzień dobry, w mojej ocenie tak, to może zostać zakwalifikowane jako mobbing. A jeśli jest Pani zainteresowana innymi rozwiązaniami niż roszczenia dot. mobbingu, to może Pani wezwać konkretne osoby do zaprzestania naruszania Pani dóbr osobistych albo zawiadomienie organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa np. nękania, gróźb, pomówienia, znieważenia (w zależności od okoliczności). Adw. Elżbieta Walczak, www.walczaklegal.com, tel. 662 069 190
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.