Pytanie z dnia 21 listopada 2018

Dzień dobry. Zwracam się do państwa z prośbą o poradę w następującej sprawie.
Otóż 8 października odszedł ode mnie mój partner z którym żyliśmy w związku partnerskim 4 lata. Była to jego decyzja. Ale nie pierwszy raz z jego winy rozstawaliśmy się. Potem on błagał przepraszał, nawet płakał. Ulegałam i wracałam. Tak było kilka razy. Tym razem coś już we mnie pękło i mocno uszanowałam jego decyzję. W dniu kiedy się wyprowadził odwiozłam jeszcze pozostałe jego rzeczy aby nie miał do czego wracać. Uznałam że koniec to koniec. Kiedy odszedł napisał mi że bardzo mnie kocha ale nie może tak dalej żyć. Cokolwiek to nie znaczyło dla mnie nie poradził sobie z brakiem dodatkowych bodźców w postaci innych kobiet do jakich zawsze go ciągnęło. po tygodniu od wyprowadzenia się chciał wrócić. NIe zgodziłam się. Próbował przez kolejne 4 tygodnie jednak do mnie doszły już informacje że z kimś go widziano. 1 go listopada przyszedł do mnie późnym wieczorem. Wtargnął siłą do domu. Po długo trwającej szarpaninie słownej i fizycznej gdzie on próbował na siłe mnie przytulać i całować nie chcąc wyjść z mojego domu ostatecznie zabrał mi telefon gdy rozmawiałam z jego rodziną aby na niego wpłynęli i przekonali do wyjśćia i... wyszedł z moim telefonem. Miałam dość. pojechałam na policję, szybko go zawinęli na dołek i szybko też przyznał się, gdzie jest mój telefon. Okazał się ze zmiażdżył go doszczętnie i zniszczył. Będzie karany za kradzież z tego tytułu. Myślałam że się nad sobą zastanowi i już da sobie spokój jednak tak nie jest. Pod drzwi już nie przychodzi. Ale jestem stale nękana jego wiadomościami. Wysyła mi zdjęcia swoich nowych kobiet z którymi się umawia, opowiada jak to jest mu super, przy tym jest niewybredny w słowach. Do tego zaczął mnie w nich wyzywać. Jego wiadomości są już na tyle wulgarne że ciężko mi je czytać. Ponadto dosłownie życzy mi w nich "żebym zdechła". W tamtym telefonie miałam dużo dowodów na to że dzwoni i pisze w późnych porach nocnych. Nie zachowały się one na karcie sim. Dlatego teraz zbieram te dowody od nowa. I też dlatego nie blokuję jego numeru. Chcę oskarżyć go o nękanie bo pomimo już dwukrotnych moich próśb on nie przestaje i robi się coraz bardziej śmiały. Proszę o informację czy za takie działanie które nosi chyba znamiona jakiegoś wyżywania się psychicznego lub właśnie nękania mogę zwrócić się do sądu o ukaranie go i np. zakaz zbliżania się? Lub co innego mogę zrobić aby tę jego swobodę wypowiedzi na mój temat mu ograniczyć? Bardzo żle wpływa to na moją psychikę, gdyż takie sytuację miały miejsce za każdym razem i przy każdym naszym rozstaniu, a teraz bardzo się nasiliły i moja odporność już na nie zmalała. czuję że się trzesę za każdą wiadomością która od niego przychodzi. Chcę zmusić go do tego by mi dał spokój z pełnym szacunkiem należnym drugiej osobie. Ja swoje wycierpiałam i wypłakałam gdy znów odszedł. Czułam się oszukana i znów zdradzona. Ale to nie ja mu robię wyrzuty. Nie ja go wyzywam. Nie ja do niego piszę. On zachowuje się jakby żałował tego że podjął taką decyzję i tego ci już zdążył zrobić bo widzi że nie ma już powrotu. Ale czy to mu daje prawo do takich zachowań? Proszę o pomoc w jaki sposób mogę go sądownie odsunąć. Nie mamy ze sobą nic wspólnego. Żadnych wspólnych dzieci czy majątków.
Z góry serdecznie dziękuję

Dzień dobry, proszę zgromadzić jak najwięcej dowodów. Potem należy złożyć zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa uporczywego nękania, a być może także gróźb (o ile do nich dochodzi). Zawiadomienie składa się ustnie na Policji lub pisemnie. Może Pani skorzystać z pomocy prawnika do sporządzenia takiego zawiadomienia. W razie pytań, pozostaję do dyspozycji. Pozdrawiam, adw. Agata Paplińska

Odpowiedź nr 1 z dnia 22 listopada 2018 12:37 Zmodyfikowano dnia: 22 listopada 2018 12:37 Obejrzało: 338 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Proszę jak najszybciej złożyć zawiadomienie na policji o uporczywym nękaniu, przekazując treść sms-ów i zdjęcia. Nie wiem czy jakoś Pani grozi, bo to mogłoby być oddzielne przestępstwo. Ma Pani także roszczenia cywilne o naruszenie dóbr osobistych. Natomiast radzę zablokować jego numer w telefonie wpisując go na tzw. "czarną listę" (w smartfonach tak można). Wtedy nie będzie Pani widziała treści wiadomości tylko, że przyszła z tego numeru. Może ją oczywiście Pani podejrzeć jak będzie chciała. Może Pani też zmienić numer telefonu, jeśli nie byłoby to zbyt dużym kłopotem.

Odpowiedź nr 2 z dnia 23 listopada 2018 00:11 Zmodyfikowano dnia: 23 listopada 2018 00:11 Obejrzało: 336 osób

Czy uznajesz odpowiedź za pomocną?

Nie udało się wysłać odpowiedzi.

Podziękowałeś prawnikowi

Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.