Dzień dobry.
Zwracam się do Państwa z takim zapytaniem.
14 czerwca br. idąc do pracy poślizgnęłam się na schodach prowadzących do budynku banku gdzie pracuję. W wyniku tego przewróciłam się i złamałam kostkę boczną w stopie oraz naderwałam i skręciłam staw skokowy. Następnie o takim zajściu poinformowałam Pana zajmującego się sprawami BHP w mojej firmie czyli w Banku PEKAO SA. Po przedstawieniu całej sytuacji Pan od BHP przysłał mi pocztą elektroniczną druki o WYPADKU W PRACY do wypełnienia.
Następnie dostałam informację, że jednak muszę wypełnić druki W DRODZE DO PRACY, ponieważ schody nie należą do Banku. i Tutaj przytoczę uzasadnienie:
" Część schodów na których się przewróciłam zostały wybudowane przez Bank Pekao S.A. (czyli mojego pracodawcę) zgodnie z projektem budowlanym ale jest w gestii Urzędu Dzielnicy Warszawa-Wola ze względów formalnych. Wszelkie prace konserwacyjno-porządkowe na terenie budynku i wokół (i schody) wykonywane są na zlecenie Banku Przedsiębiorstwu Zarządzania Nieruchomościami."
Bardzo proszę o informację czy schody, które stanowią integralną część budynku są odgrodzone od chodnika wysokim murem według dokumentacji nie należą do Banku i w związku z tym mój uraz na tych schodach nie może być zakwalifikowany jako wypadek w pracy tylko jako wypadek w drodze do pracy.
Nadmienię, że zakwalifikowanie w pierwszej wersji jako wypadek w pracy nastąpiło ze strony pracownika BHP ja zupełnie w tych sprawach nie byłam zorientowana nawet nie wiedziałam, że to jest jakaś róźnica, ale ponieważ obecnie Pan się z tego wycofał to chciałabym wiedzieć czy rzeczywiście ma rację i czy dać sobie spokój i pozostawić to jako WYPADEK W DRODZE DO PRACY. Obecnie przebywam czwarty tydzień na zwolnieniu lekarskim i mam unieruchomioną nogę.
Bardzo proszę o stanowisko w tej sprawie i bardzo dziękuję o odpowiedź
Pozdrawiam Katarzyna