Dzień dobry.Mieszkam w wynajmowanym mieszkaniu prawie 17 lat.Dziś odwiedził mnie wynajmujący i poinformował,że sąsiadowi z dołu zacieka w pokoju.Obejżeliśmy wszystko u mnie w łazience i nic u mnie sucho(niby tam tkwi problem).Stwierdził,że mam rozkuć instalacje w podłodze i w ścianie i wymienić rury na nowe na swój koszt bądź on wezwie kogoś i ja za to zapłace.Dodam,że ta instalacja wodna i kanalizacyjna pamięta jeszcze średniowiecze i nie wiadomo kiedy była wymieniana.I tu pytanie czy ja jako najmujący mam taki obowiązek wymiany tego lub pokrycia kosztów wymiany?Dodam,że w umowie nie mam takiego zapisu.