Pytanie z dnia 31 sierpnia 2017

Dzień dobry.Moje pytanie dotyczy powodztwa o zapobieżenie szkodzie, które chce złożyć przeciwko Nadlesnictwu czyli, że pozwanym będzie chybaSkarb Państwa.
Nadleśnictwo chce poszerzyć droge leśną z 3 do metrów.Za moja działką w odległości 15 metrów od budynku jest skarpa z gliny dobrze zakorzeniona 7 drzewami grab, dąc jabłoń jesion,czeremcha ,lipa , ktore tu rosłu w momencie kupna ziemi przez moich rodziców w 1988 roku Skarpa na razie jest stabila ale lesnicy wystapili z wioskiem do gminy o ich wycięcie.Chce złożyć powództwo o zapobieżenie szkodzie bo jak oni wytna te drzewa ,plus narusza skarpe to przy gwałtownych opadach deszczu skarpa spłynie do wąwozu, który jest obok a wraz z nią mój dom.To czarny scenariusz ale nie niemożliwy ,zważywszy , że to Muszyna, w nowosądeckim, gdzie osuwiska są często spotykane.Ale tu będzie, to tylko kwestia czasu osuwisko na życzenie Nadleśnictwa.
Bardzo prosze o pomoc czy pozew na urzedowym formularzu czy nie oraz ile mnie bedzie kosztować wpis sądowy w tej sprawie
Ps.W zeszłym roku tym wąwozem Nadleśnictwo zaczeło budować szlak zrywkowy , pomimo protestu w Nadzorze Budowlanym.
uwagi na aktywną akcję moją wespół z mieszkańcami , po protestach Nadleśnictwo wycofało się z jego budowy Nadzor Budowlany umył rece argumentując, że budowa szlaku zatrzymała się 300metrów przed moim domem więc nie maja co wstrzymywac .W tym roku jak sie okazuje w licu Nadleśnictwo ponownie złozyło wniosek o wycięcie drzew i próbuja ponownie a ja chce zapobiec katastrofie budowlanej
dziekuję bardzo

Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników


Chcę dodać odpowiedź

Jeśli jesteś prawnikiem zaloguj się by odpowiedzieć temu klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.