Dzień dobry,proszę mi pomoc.podpisalam umowę z firmą na wykonanie opaski drzwiowej kiedy przyszli i zaczęli montować włączyli szlifierkę i zniszczyli rzeczy w łazience nowe elementy .Kiedy próbowałam to wyjaśnić właścicielowi firmy że jego dwóch pracowników to zrobilo zaczął mi grozić.Po mimo wielu prób dogadania się tego dnia podczas montażu właściciel firmy nie chciał rozmawiać tylko mówił spotkamy się w sądzie niech pani prawnik skontaktuje się z moim.Kiedy wiedziałam że to już nie ma sensu powiedziałam że dzwonię na policję wtedy Podczas mojego zgłoszenia na 112 wyprowadził właściciel jednego z pracownikow pod jakimś pretekstem z mojego mieszkania i wrócił tylko z drugim wystraszyłam się i zamknęłam drzwi na klucz w oczekiwaniu na służby mundurowe.Czekalismy max7. Min .A po fakcie właściciel firmy zgłosił się na komisariat policji i zgłosil że go przetrzumywalam.Najpierw byłam poproszona jako świadek a dziś już jako oskarżona niestety.Pomimo tego że mam świadków że byli bezpieczni dosyali krzesła propozycje kawy lub wody i nikt ich nie obrażal nie straszył mało tego cała sytuacja była nagrana na dyktafon i nie ma tam śladu że wolą o wypuszczenie uwolnienie czy żeby dzwonił na policję zgłaszając to.Po drugie nie skończyl w tym momencie pracy wg umowy .Błagam proszę mi pomóc jestem przerażona.Jestem normalna kobieta wyczytałam że mogę ich zatrzymać jako obywatelskie zatrzymanie nie znając ich danych po dokonaniu przestępstwa dewastacji do chwili przyjazdu funkcjonariuszy policji.