Pytanie z dnia 09 listopada 2020
Dzień dobry.W tym roku nie rozliczałem się z pit-u gdyż nic nie odpisywałem.Właściwie to urząd sam mnie rozliczył po 31 maja 2020 r.Od początku roku mam komornika więc z żoną postanowiliśmy złożyć osobne zeznania podatkowe.We wcześniejszych latach rozliczaliśmy się razem i w zeznaniu odpisywaliśmy ulgę na dzieci.Teraz żona ulgę na dzieci wpisała do swojego pita-a.Po kilkunastu dniach otrzymała ten zwrot podatku na swoje konto.Problem pojawił się wówczas gdy,pod koniec sierpnia 2020,otrzymałem telefon z US z informacją,że również mi przelano na konto kwotę ulgi za dzieci (ok.2200 zł).Tak jak wcześniej wspomniałem,w tym roku nic nie odpisywałem.Kobieta w tel. mi powiedziała,że system przelał to automatycznie gdyż w poprzednich latach ulgę na dzieci przelewano na moje konto.Zaznaczam,że na moim rachunku bankowym nie było nawet najmniejszego śladu tego przelewu.Oczywiście jest wielkie prawdopodobieństwo,że tę kwotę bezpośrednio przejął komornik.Opowiedziałem to Pani w słuchawce i powiedziała bym dokonał korekty pit-u.Zaznaczyła również,że nie będę musiał nic oddawać,gdyż tych pieniędzy fizycznie nie otrzymałem.Zgodnie z wytycznymi dokonałem korekty poprzez platformę e-pity.Wszystko zaakceptowało i nie było problemu.Aż nadszedł dzień 05.11.2020.Wówczas otrzymałem zawiadomienie o zajęciu wynagrodzenia za pracę,podpisaną przez naczelnika urzędu skarbowego.Kwota to 2422 złote.Jak można to teraz odkręcić?Ja nie czuję się winny gdyż nie starałem się o ten zwrot podatku.Dodam jeszcze,że komornik zabiera mi 50% pensji gdyż mam umowę na czas nieokreślony.Na życie zostaje mi ok.2000 złotych.Jeżeli skarbówka mi też teraz "siądzie" na wypłatę,to nie będę miał żadnych środków do życia.
Tutaj pojawią się odpowiedzi od prawników
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.