dziendobry.Nasz syn 43l jest bardzo zadłużony nie ma żony dzieci wykształcony jego dług ok 100000zł niepłaci takze kredytu w banku za kupione mieszkanie 190000zł czynsze miszkaniowe długi są też w parabankach właściwie nie wiemy ile to jest .Wiemy tylko to co przychodzą do nas wezwania podany adres do korespondencji jest nasz nam tez jest dłużny ok80000zł>do 1maja 2015 miał prace w Polsce ale wyjechał do Niemiec zawiadomił nas jednym sms .Od tego czasu pracuje tam a do nas ciągle ktoś przychodzi. Ja mam 65lat mąż 77 lat .NIe jest on u nas zameldowany nie wiemy co zrobić nie odpowiada jak pisze emele.Mamy też syna lekko upośredzonego 42l z nami radzi sobie dobrze ale co jak nas nie będzie Mamy kilka lat temu spo¶żądzone testamęty notarialne maz na mnie i syna niepełnosprawnego ja też na męża i syna , poniewaz synowi starszemu kupiliśmy mieszkanie które sprzedal z konkubiną oni sie rozeszli on zostal wtedy z długami bez mieszkania długi spłacilismy 3 lata mieszkałznami pracował pomogliśmy kupić mieszkanie urządzić ciągle jezdzil na spotkania Mentalway -coś w rodzaju bedziesz piękny bogaty zdobędziesz świat .Nigdy nie pił nie palił. CHcielibyśmy uratować nasze mieszkanie bo wejdzie komornik po naszej śmierci i młodszy syn zostanie bezdomny bedzie kazał podpisać i po mieszkaniu .On teraz sądzimy że tak poprostu zagmatwał się uciekł .Doskonale zna procedury typu komornik itd ,pisałam mu żeby złożyl upadlość tagże pisałam mu bank mieszkaniowy proponował dogadenie się przecież tam zarabia coś tylko chęci brak PROSZĘ.,o poradę.