Eksmisja z mieszkania.
Pytanie z dnia 29 października 2020
mam pytanie tego typu. mam znajoma . ktora jest mama 3 letniego dzoecka . i sytuacja wyglada tak . jej mama byla najemnca mieszkania , ale jej mama zmarla poltora moesiaca 2 temu . po smierci . Ona moja kolezanka z corka zostaly w tym.moeszkaniu jako ze wlasciciel soe zgodzil . ale bez zadnej umowy pisemnej . i moje pytanie brzmi nasyepujaco . czy teraz (w okresie zimowym) wlasciciel ma prawo ich wyrzucic z mieszkania . dodam ze dal im czas do konca tego miesiaca . prosze o odpowiedz i dz9ekuje . pozdrawiam lukasz
Jakub Elegańczyk Adwokat
Kancelaria Adwokacka Adwokat Jakub Elegańczyk
Cicha 4/3, 61-710 Poznań
Dzień dobry, zgodnie z art. 691 § 1 Kodeksu cywilnego, w razie śmierci najemcy lokalu mieszkalnego w stosunek najmu lokalu wstępują: małżonek niebędący współnajemcą lokalu, dzieci najemcy i jego współmałżonka, inne osoby, wobec których najemca był obowiązany do świadczeń alimentacyjnych, oraz osoba, która pozostawała faktycznie we wspólnym pożyciu z najemcą. Zgodnie z § 2 osoby wymienione w § 1 wstępują w stosunek najmu lokalu mieszkalnego, jeżeli stale zamieszkiwały z najemcą w tym lokalu do chwili jego śmierci. Zatem Pana koleżanka wstąpiła w stosunek najmu z mocy prawa, bez odrębnej umowy. Jeśli koleżanka płaci czynsz, to prawdopodobnie właściciel nie miał podstaw do wypowiedzenia umowy najmu. Poza tym nawet w przypadku skutecznego wypowiedzenia umowy najmu i braku dobrowolnego opuszczenia lokalu przez koleżankę, właściciel musi wytoczyć pozew o eksmisję, a eksmisja może nastąpić tylko na podstawie prawomocnego wyroku sądu i prowadzi ją komornik. Nie jest dopuszczalne używanie siły fizycznej ani gróźb w celu usunięcia lokatora z mieszkania. Z wyrazami szacunku adwokat Jakub Elegańczyk tel. 696 850 775 e-mail: j.eleganczyk@eleganczyk.pl
Podziękowałeś prawnikowi
Chcę dodać odpowiedź
Jeśli jesteś prawnikiem
zaloguj się by odpowiedzieć temu
klientowi
Jeśli Ty zadałeś to pytanie, możesz kontynuować kontakt z tym prawnikiem
poprzez e-mail, który od nas otrzymałeś.